07 stycznia, 2014

Czekoladowa chwila.


          Jako, że nowy rok zdążył się już zadomowić na dobre, przyszedł czas na pierwsze szarości dnia codziennego, śniegu za oknem nie ma, perspektyw stokowych w tym wypadku również nie, zatem uznałam, że należy sobie wynagrodzić smucące braki za oknem przecudnie pachnącym i relaksującym popołudniem :) Aby zrealizować swój plan potrzebowałam jednego: nowego płynu do kąpieli. Po całkowitym zużyciu pomarańczy z imbirem, która swoją drogą była cudowna, przyszedł czas na czekoladę z miętą- połączenie idealne.

 Płyn do kąpieli- 9,99zł/500ml

          Płyn pachnie naprawdę pięknie. Do pełnego zadowolenia brakowało mi jeszcze aromatu truskawki, który uzupełniłam innym płynem pachnącym właśnie nią- całość- idealna :) Gdy dodałam  jeszcze ostatnią część PLiO to wyszedł przepis perfekcyjny na regenerację sił i podniesienie "samoszczęścia" w 30minut. W końcu nic tak nie poprawia samopoczucia jak ciepło, czekolada, dobra książka oraz pomruk Pupila, prawda? :) 


♥ ♥ 



No, wyjątkiem jest Ukochany Mężczyzna- mój
jest lekiem na moje całe zło w każdym momencie i wkażdej jego postaci :)

2 komentarze:

  1. Rozumiem, że ta dobra książka, to notatki przed zbliżającą się galopem sesją ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta dobra książka, to odskocznia od zbliżającej się sesji-śmierci :)

      Usuń

Z każdą nową wypowiedzią jest nam coraz milej :)