12 listopada, 2013

Hot-dog z ostrym pomrukiem.



          Dzisiaj bardzo prosty wpis z jeszcze prostszym miniprzepisem, jeśli można to w ogóle mianem przepisu określić :) Każdy hotdogi zna i duużo osób je lubi, a nawet bardzo, tak jak ja :) Zapachniało mi z uczelnianej "jadłodajni", więc niewiele myśląc wyskoczyłam do kochanej Biedronki, kupiłam kabanosy, parówki, żółty ser, tabasco, sos meksykański (swoją drogą polecam, naprawdę!) :) oraz bagietkę i zaraz po powrocie do domu wyczarowaliśmy razem z Gandalfowym pyszną kolację :) Co prawda, nie przyrządzaliśmy naszego "dania" na parze tylko w piekarniku ale wyszło pysznie :) W sam raz na dzień, w którym nie można znaleźć odpowiedzi na pytanie "Co dziś na obiad?" :) Nie wiem jak inni ale ja nie znoszę nie mieć obiadowego pomysłu, a gdy nie mam w zamrażarce pierogów to już w ogóle koniec świata :P A jeśli już mowa o pierogach- MAM i jeszcze nie zjadłam, wszystkie woreczki pierogów z jagodami grzecznie leżą w szufladzie zamrażalnika i czekają sobie na odpowiednią porę, jestem z siebie dumna, pasibrzuch został opanowany ! :))








P.S. Takie domowej roboty są mega lepsze
od kupnych! :)

9 komentarzy:

  1. O kurczę, to wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  2. smakowicie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogie blogerki kulinarne - konkurencja pod bokiem wyrasta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No no, pomysł na szybki obiad jak znalazł! :D Twarda jesteś skoro pierogi przetrwały tyle czasu, ale pewnie kuuuszą ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do zabawy- wybrałam Cię do Liebster Blog Award. Szczegóły na moim blogu.
    Widzę, że nie tylko ja to zrobiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. http://xoprimaxo.blogspot.com/

    omnooom mnooom ! wyglada pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile można wykombinować z takim prostym hot dogiem :). Super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurcze, jadłabym! fajne zdjęcia, wszystko tak apetycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

Z każdą nową wypowiedzią jest nam coraz milej :)